Pierwsza chusta powstała podczas CAL-u organizowanego przez Jacka Mrożewicza (tresowane szydełko Jacka) według wzoru Sorpresa. Wzór bardzo ciekawy, strukturalny, jasno opisany. Lubię wzory Jacka, są bardzo klarowne.
Chustę zrobiłam z trzynitkowego kokonka 1500m, mieszanki wełny merino i akrylu szydełkiem 3,5. Dorzuciłam jeszcze odpinane chwosty. Chusta prezentuje się tak.
Kolejna chusta to Sperl, wykonana z trzynitkowego kokonka, mieszanki bawełny i akrylu, szydełkiem 3,5. Wygląda tak.
Przeczytałam/ wysłuchałam:
14. "Akuszerka" Katja Ketlu
15. "Nigdy się nie poddam" Barbara Wysoczańska
16. Sierżan Cuff 4" Kinga Krzemińska
17. Herbaciane róże" Beata Agopsowicz
18. "Rzeka kłamstw" Edyta Świętek
Obydwie chusty są rewelacyjne. Wzór na nich wygląda bardzo misternie, dlatego tak pięknie się prezentują.
OdpowiedzUsuńAleż boskie! Jedna i druga piękna. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń