czwartek, 28 lutego 2013

Filcanki 2013

    I zaczął się kolejny "jajeczny" sezon. Zaczęłam filcować jajka. Na dzień dzisiejszy mam dwie sztuki, a do ufilcowania na kiermasz świąteczny dostałam dziesięć. Zdjęcia zrobiłam na tle niedokończonego sweterka, co to pisałam o nim, że coś opornie mi idzie. Ale jako tło prezentuje się nieźle. Moje filcanki 2013 prezentują się tak.






wtorek, 26 lutego 2013

Chusta glamour w srebrze

   Pamiętacie czarną chustę glamour? Powstała trochę z przypadku, w wyniku kombinacji dwóch rodzajów włóczek, których miałam niewiele. Jednak efekt tak mi się spodobał, że już celowo dokonałam zakupów różnych kombinacji kolorystycznych, aby serię glamour "wyprodukować" w większych ilościach.
   I tak powstała srebrna, w której delikatne szarości moheru soprane połączyłam z błyszczącą nitką sal abiye. Prezentuje się tak.









poniedziałek, 25 lutego 2013

"Kobieta z Piątej Dzielnicy"

   Harry Ricks pewnego dnia ląduje na lotnisku w Paryżu. Dlaczego właśnie tu amerykański wykładowca filmoznawstwa postanawia spędzić część swojego życia? Otóż w wyniku skandalu, jaki wybuchł po ujawnieniu jego romansu ze studentką, musiał opuścić Stany Zjednoczone. Opuścił także swój dom, żonę, która nie chciała go znać i córkę. A ponieważ zawsze marzył o tym, aby zamieszkać w Paryżu i napisać książkę, tam właśnie uciekł od problemów. Życie jednak jest zaskakujące, pojawiły się inne kłopoty, przede wszystkim finansowe, ale nie tylko. Któregoś dnia Harry poznaje starszą od siebie Margit Kadar, Węgierkę. Od tego momentu w życiu bohatera  dzieją się coraz dziwniejsze rzeczy. 
Autor Douglas Kennedy oprowadza nas po ponurych zakamarkach ludzkiej duszy. Książka trzyma w napięciu i warto po nią sięgnąć.
   Na jej podstawie nakręcono film, pod tym samym tytułem. Główną rolę gra Ethan Hawke, w rolę Margit wciela się Kristin Scott-Thomas. W jednej z ról możemy zobaczyć młodą polską aktorkę Joannę Kulig. Wersja filmowa odbiega nieco od książki, jego zakończenie nie jest do końca zrozumiałe, poza tym panuje w nim mocno przygnębiający nastrój. Wolę książkę. 

środa, 20 lutego 2013

Gorzka czekolada i liście

   Była już chusta w kolorze gorzkiej czekolady z odrobiną karmelu. Teraz ta sama włóczka i ten sam kolor, tylko aplikacja inna i nałożona z jednej strony chusty.


                                               
















   A na ukończeniu jest sweterek ecru z cekinami (tej samej włóczki, co paryski sweter). Robię go bez przekonania i sama nie wiem co wyjdzie ostatecznie. 

wtorek, 19 lutego 2013

Czerwona chusta z aplikacją

   To pierwsza chusta w tym kolorze, na którą nałożyłam aplikację. Były szale i chusty ażurowe w czerwieni oraz szale z aplikacjami. Chusty jeszcze nie. Ta jest pierwsza. Początkowo miałam inną koncepcję kolorystyczną na aplikację. Zdecydowałam się w końcu na taki zestaw.






niedziela, 17 lutego 2013

Czarna chusta glamour

  Do późna w nocy dziergałam tę chustę, tak bardzo  byłam ciekawa efektu. Zblokowałam i poszłam spać. A dzisiaj rano, odkąd Margolka wystroiła się w nią, nie mogę się na nią ( tzn. chustę) napatrzeć. Tym bardziej, że chwilami świeci słonko, w którym cekiny rzucają delikatne refleksy. Bardzo spodobało mi się połączenie dwóch rodzajów włóczek: kid mohairu i sal abiye. W chuście prezentuje się tak.
                         




sobota, 16 lutego 2013

"Lustro czasu"

    To kolejna powieść z tych, w których skrzętnie ukrywana przeszłość w nieoczekiwanym momencie wychodzi na jaw i zmienia życie bohaterów. Anna Piega w swojej książce opowiada losy młodej, utalentowanej wokalistki, która skłócona z ojcem, odchodzi z domu i żyje na własny rachunek. Nie rozumie, dlaczego tak bliska jej osoba nie potrafi zrozumieć jej wielkiej miłości do muzyki i śpiewania. Gdy otrzymuje wiadomość, że jej mama jest bardzo chora na białaczkę, po sześciu latach nieobecności wraca do rodzinnego Krakowa. Córka postanawia być dawcą szpiku i wtedy, odbierając wyniki badań dowiaduje się od pielęgniarki, że nie jest biologiczną córką swojej matki. I tu zaczyna się długa wędrówka Darii w pogmatwaną przeszłość jej rodziny. Początkowo jej życie rozpada się na drobniutkie kawałki, nie wie, kim jest. Jednak w miarę, gdy poznaje historię swoich najbliższych, powoli składa je na nowo. Docenia wartość rodziny. Piękna i wzruszająca książka. 
  A robótkowo - dwie chusty czekają na aplikację i dzieje się czarna chusta wieczorowa.

środa, 13 lutego 2013

Zielona chusta z aplikacją

   W poprzednim poście pokazywałam wydzierganą zieloną chustę. Dzisiaj nałożyłam aplikację. Wyszło mi tak wiosennie. Zużyłam dwa motki włóczki Kid Mohair Fonseca. Moherek ma lekki połysk, co świetnie komponuje się z matową aplikacją.







niedziela, 10 lutego 2013

"Skrywana przeszłość" i zielone z czerwonym

   Wstrząsająca książka. Laura, główna bohaterka, mieszka w Berlinie i wiedzie spokojne i szczęśliwe życie u boku swego męża. Bardzo zaprzyjaźniona jest z jego dziadkiem. Gdzieś w Polsce żyje babcia, z którą od lat Laura nie utrzymuje kontaktu. Gdy otrzymuje wiadomość o jej śmierci, bohaterka wraca do kraju na pogrzeb. Otrzymuje w spadku pudło z zeszytami, w których zawarta jest tragiczna historia babci i jej przyjaciółki.      
   Młode dziewczyny to Żydówki, które początkowo ukrywają się, aby nie trafić do getta. Potem niestety wywiezione zostają do obozu koncentracyjnego w Majdanku. Tam poznają niemieckiego lekarza, który przeprowadzał barbarzyńskie eksperymenty na więźniach. Kim okazał się później w życiu Laury? Kim okazała się jej babcia? Kto był matką Laury? Wszystkie odpowiedzi można znaleźć w tej powieści. 

A w międzyczasie "dzieje się". I tak powstały dwie bardzo zwiewne chusty: zielona i czerwona. Obydwie czekają na aplikacje, a na drutach jest kolejna gorzka czekolada.


piątek, 8 lutego 2013

"Kwiat lilii we krwi"

   Historia Francji kryje wiele tajemnic. Jedną z nich są nie do końca wyjaśnione okoliczności śmierci młodego króla Ludwika XVII, syna zgilotynowanego podczas Rewolucji Francuskiej Ludwika XVI i Marii Antoniny.
   Halina Popławska, opierając się na historycznych źródłach, prowadzi nas przez meandry francuskiej rewolty, ukazuje jej kolejnych przywódców i ich tragiczne losy. Narratorem i współuczestnikiem wydarzeń jest młody chłopak, Bertrand i jego mentor obywatel Perrin. Poznajemy smutne losy więźniów z wieży Temple "Zakładników Narodu". Autorka pozwala sobie na odrobinę fantazji chcąc, abyśmy uwierzyli, że małoletni Ludwik Karol przeżył koszmar rewolucji.
Najnowsze badania DNA z 2000r. dowiodły jednak, że chłopiec, który zmarł w Temple był Ludwikiem XVII.

środa, 6 lutego 2013

Mleczna czekolada

  Była już gorzka czekolada z drobiną karmelu, tym razem mleczna z motywem liści. Chustę wydziergałam z dwóch motków mohairu kid royal, aplikacja wykonana jest z wełny czesankowej z merynosów australijskich. 






















Wczoraj odbyło się kolejne spotkanie robótkowe. Chociaż jest nas niewiele, to jednak jest to wierne kółko miłośniczek ręcznych robótek. 

poniedziałek, 4 lutego 2013

"Więzień nieba" i ruda chusta

    "Cień wiatru", "Gra anioła" i "Więzień nieba" to książki wchodzące w skład trylogii, która jednak nie ma końca, wiem, że ukazała się następna część "Więzień nieba. Książę Parnasu".  
   Po raz kolejny Carlos Ruiz Zafon zabiera nas w podróż po frankistowskiej Barcelonie, gdzie wojna domowa i rządy generała Franco odciskają piętno na życiu głównych bohaterów. Jednocześnie znowu akcja powieści mocno związana jest z książkami. 
   Autor w swoich powieściach tworzy niesamowity klimat, bardzo trudno oderwać się od czytania. Tak samo mam, gdy wracam do książek Isabele Allende.


Eksperymentuję z kształtem chust, wyprodukowałam coś takiego z delikatnego Kid Mohairu Fonsceca. Zużyłam 2,5 motka. Nitka jest cieniutka z lekkim połyskiem (czego na zdjęciach niestety nie widać). Wyszła kolejna, lekko skrząca się mgiełka.








niedziela, 3 lutego 2013

Ponczo - narzutka po raz kolejny

   Chwila wolnego czasu obfituje dużą ilością przeczytanych książek i wydzierganych robótek. Jedna chusta się blokuje, ponczo - narzutka ma gotową aplikację, kolejna chusta jest w trakcie dziergania i następna książka w trakcie czytania.
  Dzisiaj prezentuję czarne ponczo - narzutkę z delikatną aplikacją, tak jak życzyła sobie tego przyszła właścicielka.
                  



                      

sobota, 2 lutego 2013

"Kaznodzieja"


  Książki Camilli Läckberg są ostatnio bardzo popularne, postanowiłam więc sprawdzić, czy rzeczywiście warto po nie sięgnąć.  Nie przepadam za kryminałami, ale "Kaznodzieję" czyta się bardzo dobrze. 
   Oprócz mrocznej tajemnicy pewnej rodziny z niewielkiego szwedzkiego miasteczka poznajemy codzienne życie jego mieszkańców i bohaterów powieści. W fabule przeplatają się wątki współczesne z tymi z przeszłości. Okazuje się, że są ze sobą powiązane i niosą rozwiązanie tajemniczych śmierci młodych kobiet.
   Myślę, że jeszcze wrócę do książek tej autorki i mam nadzieję, że akcja nie będzie w nich budowana według jednego schematu, jak  to się często zdarza u innych autorów.

Czarna narzutka

    Zrobiłam ją dla mojej siostry, zużyłam 4 motki Kid Silka DROPS-a na drutach nr 3,0.     Tęsknię za wiosną, więc postanowiłam sprowadzić ...