Była już chusta w kolorze gorzkiej czekolady z odrobiną karmelu. Teraz ta sama włóczka i ten sam kolor, tylko aplikacja inna i nałożona z jednej strony chusty.
A na ukończeniu jest sweterek ecru z cekinami (tej samej włóczki, co paryski sweter). Robię go bez przekonania i sama nie wiem co wyjdzie ostatecznie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jesienny pulowerek i pastelowa chusta
Podczas pooperacyjnej rekonwalescencji mam więcej czasu na robótki. Kilka dni temu skończyłam jesienny pulowerek z dwóch połączonych nit...
-
Spełniam prośbę Ani i Antoniny. Poniżej umieszczam schemat zszycia szala, aby powstał sweterek. Rozmiar swetra zależy o długości szala. ...
-
Nie jestem szydełkowa, zdecydowanie wolę druty, jednak od jakiegoś czasu chciałam zrobić szydełkową mandalę na obręczy. Oglądałam zdjęci...
-
Koc, który prezentuję powstawał długo - od połowy października do połowy kwietnia. Oczywiście w międzyczasie były inne projekty, bym mog...
Cóż Gosiu, zaraziłaś mnie ;-)
OdpowiedzUsuńJakże się cieszę!
OdpowiedzUsuń