To kolejna powieść z tych, w których skrzętnie ukrywana przeszłość w nieoczekiwanym momencie wychodzi na jaw i zmienia życie bohaterów. Anna Piega w swojej książce opowiada losy młodej, utalentowanej wokalistki, która skłócona z ojcem, odchodzi z domu i żyje na własny rachunek. Nie rozumie, dlaczego tak bliska jej osoba nie potrafi zrozumieć jej wielkiej miłości do muzyki i śpiewania. Gdy otrzymuje wiadomość, że jej mama jest bardzo chora na białaczkę, po sześciu latach nieobecności wraca do rodzinnego Krakowa. Córka postanawia być dawcą szpiku i wtedy, odbierając wyniki badań dowiaduje się od pielęgniarki, że nie jest biologiczną córką swojej matki. I tu zaczyna się długa wędrówka Darii w pogmatwaną przeszłość jej rodziny. Początkowo jej życie rozpada się na drobniutkie kawałki, nie wie, kim jest. Jednak w miarę, gdy poznaje historię swoich najbliższych, powoli składa je na nowo. Docenia wartość rodziny. Piękna i wzruszająca książka.
A robótkowo - dwie chusty czekają na aplikację i dzieje się czarna chusta wieczorowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz