wtorek, 19 lutego 2013

Czerwona chusta z aplikacją

   To pierwsza chusta w tym kolorze, na którą nałożyłam aplikację. Były szale i chusty ażurowe w czerwieni oraz szale z aplikacjami. Chusty jeszcze nie. Ta jest pierwsza. Początkowo miałam inną koncepcję kolorystyczną na aplikację. Zdecydowałam się w końcu na taki zestaw.






7 komentarzy:

  1. Czerwony szalik z aplikacją jest u mnie. Dziękuję.
    A tak właściwie to zastanawiam się kiedy te chusty się robią. Przecież powstają jak grzyby po deszczu.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za miłe komentarze. Bardzo motywują mnie do prezentacji kolejnych prac. A powstają w tak zwanym międzyczasie. To moja odskocznia od codziennych problemów i zabiegania. Pozdrawiam wszystkich czytelników mojego bloga.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne chusty robisz :) ewa

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za odwiedziny i miły komentarz. Przejrzałam Twój blog i jestem pełna podziwu dla pięknych i oryginalnych prac. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Chusty są przepięknej urody. Bardzo delikatne i zwiewne. Aplikacje dodają im oryginalności. Siedzę i podziwiam, i strasznie zazdroszczę takiej umiejętności do plecenia romantycznych mgiełek :)

    OdpowiedzUsuń

Jesienny pulowerek i pastelowa chusta

    Podczas pooperacyjnej rekonwalescencji mam więcej czasu na robótki. Kilka dni temu skończyłam jesienny pulowerek z dwóch połączonych nit...