niedziela, 25 grudnia 2011

Święta, święta...

Święta upływają w rodzinnym gronie przy dźwięku kolęd. Moje dziergane prezenty bardzo się podobały, zestawy kolorystyczne przypadły do gustu. Bardzo mnie to cieszy i aż chce się robić następne podarki. Poniżej prezentacja chust przez prawowite właścicielki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jesienny pulowerek i pastelowa chusta

    Podczas pooperacyjnej rekonwalescencji mam więcej czasu na robótki. Kilka dni temu skończyłam jesienny pulowerek z dwóch połączonych nit...