niedziela, 27 sierpnia 2017

Chusta bez nazwy

Powstawała w różnych miejscach, zaczęłam w domu, dziergałam w drodze na urlop, Największa część powstała jednak nad morzem podczas plażowania. Jak ją nazwać? Stworzyłam Bałtycką bryzę (klik), Bałtycki zefir (klik), chciałabym, by też w nazwie był Bałtyk. Może Wy macie jakieś pomysły?

Chusta wykonana z bawełnianej włóczki, przyjemna w dotyku, prezentuje się tak.

















   


   Jak widzicie, wykorzystałam ażurowe warkoczyki, których sekwencje oddzieliłam kilkoma rzędami oczek prawych.
W borderze również jest motyw tego samego warkoczyka. 






W następnym poście pokażę nadmorski sweterek. Czekam na Wasze propozycje nazwy dla szarej chusty.

6 komentarzy:

  1. Bałtycka fala bardzo by pasowała do wzoru:) Piękna chusta :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. "Bałtycki Brzeg" - to moja propozycja tej pięknej chusty:)))
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Bałtyckie piaski ;)
    A sama chusta jest boska! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna chusta i nawet ma kolor naszego morza tyle, że po letnim sezonie.
    Kiedy wieje wiatr i morze się burzy ma właśnie taki kolor więc może "Jesienny Bałtyk"

    OdpowiedzUsuń

Czarna narzutka

    Zrobiłam ją dla mojej siostry, zużyłam 4 motki Kid Silka DROPS-a na drutach nr 3,0.     Tęsknię za wiosną, więc postanowiłam sprowadzić ...