wtorek, 18 października 2022

Fuksjowy szal

     Powstał dosyć szybko, był odskocznią od szydełka, które mną ostatnio zawładnęło. Wykorzystałam dwa motki cudnej włóczki, z której pierwszy raz dziergałam, jest świetna! To mohair by canard - 65% kid mohair, 35% wełny merino, który kupiłam tutaj (klik). Szal zrobiłam na drutach nr 3,5. 

Pogoda dzisiaj dopisała, więc mogłam zrobić zdjęcia w ogrodzie.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Porto i bluzka z kwadratów

OSTRZEŻENIE! Będzie długi post z dużą ilością zdjęć        Miniony tydzień był dla mnie bardzo ciekawy. Razem z koleżanką wybrałyśmy się na ...