sobota, 22 sierpnia 2015

W duecie z filisilkiem w roli głównej

    Podczas mojego wakacyjnego wyjazdu nad Bałtyk powstawały równolegle dwa udziergi, których głównym bohaterem była mieszanka merino superwash z jedwabiem w kolorze granatowym.
Pierwsza dzianina to zimowy golf. Powstał z tego swetra. Z pomieszanych nitek wyszedł cieplutki, mięciutki i milutki golf z dużą zawartością jedwabiu. Inspiracją dla konstrukcji swetra był New Way podpatrzony u Asji  Oczywiście nie jest taki sam, rękawy są raglanowe. Zależało mi na tym, aby przód i tył swetra były lekko wydłużone, a nie chciałam stosować rzędów skróconych. Mój stary/nowy jedwabny golf prezentuje się tak.

Przód                                                                                                          Tył


 Dół i bok swetra



          Rękaw






    Golf w większości powstawał popołudniami, zaś na plażę zabierałam mniejszą objętościowo robótkę, czyli chustę - także z Filisilka ZITRONA. Oto ona, pełna nadbałtyckiej bryzy. Do wykończenia chust wykorzystałam resztki Kid Silka DROPSA i Silkhair Lux LANA GROSSY.












    Szal to totalna improwizacja, sama nie wiedziałam, co z tego wyjdzie. 

   Poniżej w duecie z golfem.

4 komentarze:

  1. Ładny komplet:) Podoba mi się zwłaszcza ten szal:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały golf - bardzo udana przeróbka :-)
    Chusta doskonała ! Piękny kolor i śliczny wzór.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przestanę się zachwycać Twoimi udziergami! Golf i szal piękne! W sobie zawierają również Twoje wspomnienia z pobytu nad morzem.
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Bombastyczny zestaw, piękne, brawo

    OdpowiedzUsuń

Jesienny pulowerek i pastelowa chusta

    Podczas pooperacyjnej rekonwalescencji mam więcej czasu na robótki. Kilka dni temu skończyłam jesienny pulowerek z dwóch połączonych nit...