sobota, 1 czerwca 2019

Majowo...


   Już jakiś czas temu anonsowałam, że powstaje przeróbka tej kamizelki (klik). To sweterek dla mojego wnuka. Plecionka trochę inna, rozwiązanie pod szyją również. Mam nadzieję, że tym razem Kajtek tak szybko nie wyrośnie ze sweterka i trochę go ponosi.




   Od tygodnia rehabilituję moje kolano. Pomiędzy zabiegami powstaje szara chusta "rehabilitacyjna" z Babyalpaca Silk DROPSA.


   Natomiast w domu powstaje bluzeczka w trzech odcieniach niebieskiego. Pokażę, gdy skończę, mam nadzieję, że przyszła właścicielka zapozuje mi w niej do zdjęcia.
Oczka przy dekolcie nabierałam i-cordem, dziergam od góry. Bluzeczka będzie bez wzorów, robiona samym dżersejem, tylko będę zmieniać kolory. Sama jestem ciekawa efektu. Włóczka to Filisilk ZITRONA (podwójna nitka).
  

 Dzisiaj piękna pogoda sprawiła, że nabrałam ochoty, aby podzielić się z Wami tym, co kwitnie w moim ogrodzie. Lubię tę porę roku, aczkolwiek cierpię z powodu alergii. Jednak piękno przyrody rekompensuje mi te niedogodności.








 






1 komentarz:

  1. Sweterek skończony, inne rzeczy powstają,a ogró0d zachwyca kolorami! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Życzenia