Potrzeba jest matką wynalazków. Zgubiłam etui na telefon. chwyciłam za druty i wydziergałam sobie futeralik, później kilku znajomym oraz na kiermasz charytatywny. Rozeszły się, jak świeże bułeczki.
środa, 31 sierpnia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Targi Woolfashion_2025 edycja jesienna
To już kolejne targi, które odbywają się w Warszawie. Pierwsze edycje miały miejsce w Praskim Centrum Koneser. Jednak z edycji na edycję ...
-
Spełniam prośbę Ani i Antoniny. Poniżej umieszczam schemat zszycia szala, aby powstał sweterek. Rozmiar swetra zależy o długości szala. ...
-
Nie jestem szydełkowa, zdecydowanie wolę druty, jednak od jakiegoś czasu chciałam zrobić szydełkową mandalę na obręczy. Oglądałam zdjęci...
-
Powakacyjnie realizuję jeszcze urlopowe pomysły. I tak na tej fali powstała chusta (a może szal?), którą nazwałam bałtyckim zefirem. Wyko...






Brak komentarzy:
Prześlij komentarz