Autorka opisuje miłość do mężczyzny, który już raz był żonaty, ma dwie cóki i miłość do Apasjonaty - willi, którą obydwoje kupili, do miejsca, gdzie rosną oliwki, gdzie czas i życie płyną innym rytmem.
To dobra lektura na jesienne i zimowe wieczory, pozwoli przetrwać chłody i przenieść się w wyobraźni tam, gdzie świeci słońce.
To pierwsza część "oliwkowej" serii.
Chwilowo jesień jest piękna, więc chwyciłam za swoje kije ( kolejna moja pasja) i ruszyłam w las. Warto ruszyć się z domu, aby móc oglądać jak przyroda powoli szykuje się do zimy, las staje się wielobarwny.
Tak wyglądała dzisiaj moja ścieżka na "kijowe" spacery.
A tak wygląda skończony pulowerek do bobasa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz