poniedziałek, 8 października 2012

Turkusowy otulacz

   Powrót do pracy wiąże się z tym, że mam duuużo mniej czasu na dzierganie, czytanie i chodzenie z kijami. Wiadomo, że po powrocie do domu, jak każda kobieta  mam jeszcze domowe obowiązki i czas, który mogłabym poświęcić na moje pasje, kurczy się niemiłosiernie. I tak nie mam źle, bo bardzo wspomaga mnie moja córka. 
    Niemniej jednak, pomimo zaczętych czterech robótek zaczęłam i sfinalizowałam kolejną. Trafi ona na aukcję charytatywną w szkole mojego syna ( razem z brązowym otulaczem, który prezentowałam wcześniej).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Życzenia