czwartek, 8 listopada 2012

Rudy 2, a w zasadzie 3

   Tak, tak rudy 2, a nie 102. To kolejny otulacz w tym kolorze, a trzeci z serii otulaczy na zimę. 
Pierwszy -  kasztanowy - zabrała mi córka, drugi - rudy 1 - zrobiłam dla kuzynki. Mam nadzieję, że w końcu ten będzie tylko mój. Każdy zrobiony na bazie tego pomysłu, a jednak inny.   

Nr 1 -wg wzoru                                           Nr 2 zamiast ściegu francuskiego ma ściągacz
                                      
  Nr 3 ma warkocze i prezentuje się tak:







3 komentarze:

Jesienny pulowerek i pastelowa chusta

    Podczas pooperacyjnej rekonwalescencji mam więcej czasu na robótki. Kilka dni temu skończyłam jesienny pulowerek z dwóch połączonych nit...