wtorek, 11 marca 2014

Chusta w błękitach

   Powstała kolejna chusta, zwiewna, delikatna w odcieniach niebieskości i błękitów, dziergana w tak zwanym międzyczasie. Poleci razem ze mną do UK do pewnej, miłej pani, która będzie mnie gościć w swoim domu. Włóczka to Super Kid Campolmi. Na całość zużyłam dwa motki.





   

   Na drutach mam ognistą czerwień, dziergam kolejny sweterek typu oversize. Tym razem nie dla mnie, więc wymiary mniejsze. I dosyć szybko mi idzie.

7 komentarzy:

  1. Bardzo ładna chusta ,w czerwieni będzie ciekawie;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękna chusta :-) Cudny kolor.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna niebieska mgiełka.
    Serdecznie pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniała! Jestem właśnie na etapie zachwycania się chustami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna mgiełka właścicielka pewnie zachwycona. Czy ten moherek jest przyjazny dla ciała i nie gryzie bo mam przykre doświadczenia z moherami a ten mi się spodobał.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obdarowana była zachwycona, trafiłam w jej kolory. Moherek jest bardzo miły w dotyku, dzianina wychodzi lekko transparentna, bo nitka jest cieniutka.

      Usuń

Jesienny pulowerek i pastelowa chusta

    Podczas pooperacyjnej rekonwalescencji mam więcej czasu na robótki. Kilka dni temu skończyłam jesienny pulowerek z dwóch połączonych nit...