sobota, 21 lutego 2015

Nim przyjdzie wiosna... "Uważaj, o czym marzysz"

     Dopadło mnie przesilenie wiosenne, przeziębienie i zniechęcenie. Na drutach kilka robótek (a miałam już nie produkować UFO-ków), sama nie mogę się zdecydować, co w ręce brać. Na tapecie dosyć długo był (nadal jest niedokończony) sweterek na chłodniejsze dni  z pięknej wełenki z jedwabiem od Tysi.  Oczywiście rękawy zawsze długo mi się dzieją

    W tak zwanym międzyczasie powstało turkusowe ponczo,  według własnego pomysłu, które już jest do poprawki. Muszę spruć  kawałek, aby zrobić otwory na ręce, bo w tej formie jest jest ciut niewygodne w użytkowaniu.


















    A z tęsknoty za wiosną powstaje zwiewny, ażurowy szal w limonkowym kolorze. Czyli sweter z golfem znowu poszedł w odstawkę.




   Moje byle jakie samopoczucie próbowałam poprawić czytając typowo wakacyjną lekturę "Uważaj, o czym marzysz" Victorii Connelly. To opowieść o dziewczynie, która niczym szczególnym nie wyróżniała się pośród innych, mało kto zwracał na nią uwagę. Często miewała uczucie, że jej nie ma. Zaś mężczyźni w jej życiu... jacy mężczyźni? 
    Na dodatek chory ojciec i piękna, samolubna młodsza siostra, która krytykowała Alice za jej wygląd.  I nagle zdarza się niespodziewany wyjazd wakacyjny na małą grecką wysepkę Kethos. Tam Alice, przy posągu Afrodyty, wypowiada życzenie. Od tej pory w jej życiu wszystko się zmienia. Jednak dziewczyna w pewnym momencie pragnie cofnąć  to, o o prosiła boginię miłości. 
   Dlaczego? Sięgnij po książkę, a dowiesz się, dlaczego uważnie należy wypowiadać swoje życzenia.

7 komentarzy:

  1. Ponczo piękne. Sweterek i chusta zapowiadają się rewelacyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, dzieje się druciarsko, dzieje. Czekam na finał:) pozdrawiam życząc dobrego, wiosennego samopoczucia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Beautiful creations!!
    Have a lovely weekend, greetings...

    OdpowiedzUsuń
  4. ależ się u Ciebie dużo dzieje :)
    Szal będzie mił piękny kolor , chyba robię tym samym wzorem, tylko w kolozre ecru

    OdpowiedzUsuń
  5. zostaw wszystko i skończ te rękawy z pierwszego sweterka, włącz sobie dobry film najlepiej komedie i zobaczysz jak szybko te rękawki machniesz :) bo sweterek jest przecudny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Koniecznie skończ rękawy - żebyś mogła nacieszyć się sweterkiem jeszcze w tym sezonie :-)
    Ponczo doskonałe - świetny pomysł z otworami na ręce - będzie praktyczniejsze.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Proszę, skończ ten sweterek! Jest kapitalny, tak niewiele zostało. Szal też fajnie się zapowiada, ale dzierga się go szybciej, może poczekać.

    OdpowiedzUsuń

Jesienny pulowerek i pastelowa chusta

    Podczas pooperacyjnej rekonwalescencji mam więcej czasu na robótki. Kilka dni temu skończyłam jesienny pulowerek z dwóch połączonych nit...