Felted tweed ROWAN to włóczka, z której powstała ta chusta. ( 50 % wełny, 25% alpaki, 25% wiskozy). Pamiętacie, mój zestaw urodzinowy? Tak właśnie spożytkowałam jego część. To ta sama włóczka, tylko w innym kolorze, z której powstała ta chusta. Kolor to ciemny granat z delikatnymi tweedowymi wtrąceniami szarości i brązu.
Jak widać, wykorzystałam ten sam ażur, który dosyć mocno przypadł mi do gustu. Dobrze prezentuje się w cieniutkich nitkach tutaj, jak i w tych grubszych. Chusta raczej zimowa, ale i na wiosenne chłodniejsze dni też się przyda. Brzeg wykończyłam pikotkami. A całość prezentuje się tak.
Chusta jest jak zwykle piękna. Wzór rzeczywiście bardzo wdzięczny i świetnie wygląda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Aż szkoda, że nie lubię chusty nosić. Śliczna wyszła!
OdpowiedzUsuńPiękna ! Śliczny kolor i fantastyczne ażury - bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.