Zima nie chce odpuścić, temperatury niskie, więc postanowiłam zrobić kolejny zimowy zestaw. Tym razem w czerwieni, z tego co pozostało mi ze sweterka Carmen.
Czapka i komin są grube, ponieważ dziergane z poczwórnej nitki połączonych Angory de Luxe YarnArt i Angory Gold Star Alize.
Zestaw pasuje do płaszcza i do kurtki, i co ważne, jest naprawdę cieplutki.
Jakiś czas temu planowałam wydziergać sobie narzutę na fotel w moim gabineciku. W końcu natknęłam się w znanym sklepie z wyposażeniem wnętrz na pled, który idealnie wpisał się w moje potrzeby. Moje dziewiarskie miejsce pracy prezentuje się tak jak widać na załączonym obrazku.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czarna narzutka
Zrobiłam ją dla mojej siostry, zużyłam 4 motki Kid Silka DROPS-a na drutach nr 3,0. Tęsknię za wiosną, więc postanowiłam sprowadzić ...
-
Spełniam prośbę Ani i Antoniny. Poniżej umieszczam schemat zszycia szala, aby powstał sweterek. Rozmiar swetra zależy o długości szala. ...
-
Nie jestem szydełkowa, zdecydowanie wolę druty, jednak od jakiegoś czasu chciałam zrobić szydełkową mandalę na obręczy. Oglądałam zdjęci...
-
Powstał zaraz po lawendowym. Jakoś nie miałam czasu go pokazać wcześniej, dopiero dzisiaj znalazłam chwilę, mimo przedświątecznych przyg...
Komplecik jest śliczny. Akurat przyda się na mrozy.
OdpowiedzUsuńoj to prawda zima na dobre zagościła :) a komplet w czerwieniach akurat podnosi temperaturę :)
OdpowiedzUsuń