niedziela, 11 stycznia 2015

Męska czapka i studniówkowo, wspominkowo.

   Męska czapka powstała do czarnej kurtki z jasnopomarańczowymi elementami. W czapce wystąpiły rudości, pozostałe z innych projektów, ale całkiem nieźle pasują do kolorów a kurtce. Czapka powstała z czarnej grubej wełny Alaska Dropsa, zużyłam jeden cały motek i troszkę drugiego. Wykonana podwójnym ściągaczem, pierwsze rzędy zrobiłam drutami nr 3,5, następne 4,0.
Prezentuje się tak.
















Czas płynie, dzieci rosną. Wczoraj mój syn bawił się na swojej studniówce. A niedawno pokazywałam zdjęcia z balu gimnazjalnego

Przed imprezą, gotowy do wyjścia.                                                                                                                                                                                                                           






I tak naszło mnie na studniówkowe wspominki.
Impreza córki i ...                                                        ... moja, wieeeki temu.

















   Czasy się zmieniły, bale studniówkowe także. Córka bawiła się w hotelu Sobieski, syn w hotelu Aiport Okęcie, a ja w auli swojej szkoły. Dekorację robiło się już miesiąc wcześniej, poczęstunek przygotowywali rodzice (ciasta, kanapki, sałatki) na szkolnej stołówce. Później salę sami sprzątliśmy, bo w poniedziałek były lekcje. Stroje były skromne ( u mnie obowiązkowo biała bluzka i granatowa spódnica). 
   Teraz niektórzy studniówkowicze przywożeni są wynajętymi lizmuzynami(!), dziewczyny cały dzień spędzają u kosmetyczki i fryzjera, zaś niektóre kreacje są bardzo mocno balowe. Pamiętam, że na czas studniówki mojej córki jeden z tatusiów wynajął dla swojego syna apartament w hotelu, by młodzież miała gdzie kontynuować zabawę po szkolnej imprezie. No cóż, czasami nie nadążam za zmianami...
   A jakie Wy macie wspomnienia?

Na drutach duży projekt, powoli ma się ku końcowi. Pokażę niebawem.

6 komentarzy:

  1. Wspaniałego masz syna :-) Dzieci rosną, za to my się nie starzejemy :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czapka świetna. Dzieci nam się starzeją a my wciąż młodzi wspomnieniami. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna czapa .
    Ano tak to jest czasy się zmieniają i nic nie poradzimy ,choć uważam że co to komu przeszkadzało że w studniówka była w szkole.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja córcia ma studniówkę za tydzień. Sukienka gotowa, buty jeszcze do kupienia, fryzjer zamówiony:))
    Przy okazji przygotowań do jej studniówki, oczywiście musiałam opowiadać o swojej. Takie wspomnienia zawsze chwytają za serce, powrót do lat, gdy było się młodym i pięknym to wzruszające chwile.
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  5. czapka super Moja córka też wczoraj miała studniówkę

    OdpowiedzUsuń
  6. Czapka super. Jaki elegant i przystojniak:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Jesienny pulowerek i pastelowa chusta

    Podczas pooperacyjnej rekonwalescencji mam więcej czasu na robótki. Kilka dni temu skończyłam jesienny pulowerek z dwóch połączonych nit...