To już któraś z kolei czerwona chusta z aplikacją. Zwiewna, delikatna, taka wiosenna. Czeka na wysłanie do przyszłej właścicielki. Udało mi się zrobić zdjęcia pomiędzy falami deszczu z gradem. Nawet słońce wyjrzało na chwilę. Teraz znowu pada, grad stuka w okna dachowe i jest zimno, nieprzyjemnie. Aura mało wiosenna. O zbliżających się świętach mówią rozchodzące się po domu zapachy przygotowywanych potraw wielkanocnych.
Kolejna chusta (własnego pomysłu) właśnie się blokuje, a w głowie narodził się pomysł na coś zupełnie innego. Ale na razie sza!
Wspaniała chusta w cudnym kolorze :-) Piękna aplikacja :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękna! Te Twoje chusty i szale z aplikacjami zawsze mi się podobają!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))