A na drutach znowu kilka zaczętych robótek.
Ech, a tak ładnie trzymałam przez jakiś czas dyscyplinę i nie zaczynałam kolejnej robótki zanim nie skończyłam poprzedniej. Się znowu namnoży UFO-ków...
Koc, który prezentuję powstawał długo - od połowy października do połowy kwietnia. Oczywiście w międzyczasie były inne projekty, bym mog...
I bardzo dobrze poradziłaś sobie z szydełkiem - pisanki prześliczne - pozazdrościć:))
OdpowiedzUsuńA ufoki "jakimś cudem" przemieniają się w Twoich rękach w całkiem przydatne i śliczne rzeczy!
Serdecznie pozdrawiam:))
Śliczne jajeczka :-) Piękne ozdoby wielkanocne :-)
OdpowiedzUsuńDla chcącego nic strasznego :-)
Pozdrawiam serdecznie.