Nareszcie jestem nad morzem. Majówkę mam zamiar spędzić aktywnie. O robótce nie zapomniałam, sporo podgoniłam podczas sześciogodzinnej podróży. Czy Wam również zdarza się dziergać podczas jazdy samochodem w odległe miejsca?
niedziela, 29 kwietnia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jesienny pulowerek i pastelowa chusta
Podczas pooperacyjnej rekonwalescencji mam więcej czasu na robótki. Kilka dni temu skończyłam jesienny pulowerek z dwóch połączonych nit...
-
Spełniam prośbę Ani i Antoniny. Poniżej umieszczam schemat zszycia szala, aby powstał sweterek. Rozmiar swetra zależy o długości szala. ...
-
Nie jestem szydełkowa, zdecydowanie wolę druty, jednak od jakiegoś czasu chciałam zrobić szydełkową mandalę na obręczy. Oglądałam zdjęci...
-
Koc, który prezentuję powstawał długo - od połowy października do połowy kwietnia. Oczywiście w międzyczasie były inne projekty, bym mog...
Ale masz faaaajnie nad tym morzem. Podkarpacie się gotuje - kolejny dzień ponad 30stopni, masakra :(
OdpowiedzUsuńNad morzem temperatury niskie, ale piękne słońce świeci, więc podczas "latania" z kijami po plaży złapałam trochę opalenizny.
OdpowiedzUsuń