Bardzo śnieżnie i mroźno ostatnio, ale dzisiaj zaświeciło piękne słońce. Mój ogród mocno przysypany śniegiem. Trzeba było otrząsnąć krzewy, aby po ciężarem śniegu się nie połamały. Świat dzisiaj wyglądał bardzo bajkowo, wręcz magicznie.
Magiczne też jest to coś, co dziergam. Mam dwa kawałki z włóczki Magic. Co to będzie, kto zgadnie?
A tymczasem szykuję się do wyjazdu. do gorących źródeł. Wracam za kilka dni i wtedy pokażę co to takiego.
sobota, 26 stycznia 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Z cekinami
Burgundowa kamizelka powstała z tego samego zestawu włóczek, co ten sweterek (klik) . Prezentuje się tak. Kolejny sweterek powstał d...
-
Spełniam prośbę Ani i Antoniny. Poniżej umieszczam schemat zszycia szala, aby powstał sweterek. Rozmiar swetra zależy o długości szala. ...
-
Nie jestem szydełkowa, zdecydowanie wolę druty, jednak od jakiegoś czasu chciałam zrobić szydełkową mandalę na obręczy. Oglądałam zdjęci...
-
Powakacyjnie realizuję jeszcze urlopowe pomysły. I tak na tej fali powstała chusta (a może szal?), którą nazwałam bałtyckim zefirem. Wyko...


W zgadywankach dobra nie jestem. Może to taka kamizela zakładana jakby ze skrzyżowanych szali?
OdpowiedzUsuńCzekam z zainteresowaniem i wielka ciekawością.
U nas jest mało śniegu, chociaż mroźno.