czwartek, 4 grudnia 2014

Inauguracja kiermaszu drugiego

           Dzisiaj oficjalnie ruszył kiermasz w naszej bibliotece. Co prawda nie z takim przytupem, jak w ubiegłym roku, ale mamy nadzieję, że będzie udany podobnie jak poprzedni i będziemy mogły z przyjemnością podarować bibliotece kolejne książki zakupione z pieniędzy kiermaszowych.
   
















Z tej radości zapomniałam o aparacie fotograficznym, zdjęcia z konieczności musiałam zrobić telefonem komórkowym.
                           
    Kiermasz szkolny rusza w poniedziałek.

Zwariowałam! Nie mam co robić?! Święta idą, prezentów nie mam ( jak nigdy, zawsze już w listopadzie chowałam je po szafach), a dziergam fanty na kiermasze... Ale co ja na to poradzę, że taka działalność daje mi tyle radości...

4 komentarze:

  1. U mojej córki w szkole, też jest kiermasz prac dzieci wykonanych na lekcji techniki. Cieszą się dużą popularnością. Rodzice chętnie kupują prace świąteczne dzieci.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Działasz dla wspaniałej sprawy. To cieszy, że są ludzie, którzy chcą nie tylko dla siebie.
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To teraz odpoczywaj, choć wiem, że należymy do tych osób, co ciągle muszą mieć zajęte ręce dzierganiem:))
    Kiermasz to bardzo dobry pomysł, by i zaprezentować swoje robótki i przyczynić się nimi do wsparcia konkretnej inicjatywy. Szczytny cel!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń

Czarna narzutka

    Zrobiłam ją dla mojej siostry, zużyłam 4 motki Kid Silka DROPS-a na drutach nr 3,0.     Tęsknię za wiosną, więc postanowiłam sprowadzić ...