piątek, 26 grudnia 2014

Wyjeżdżam!

   Święta, święta i po świętach. Aby wypocząć po przedświątecznej i świątecznej krzątaninie - wyjeżdżam nad moje ukochane morze, w miejsce, które znam i wszystkim polecam zimą właśnie (klik). Można zregenerować siły biorąc zabiegi rehabilitacyjne, nawdychać się (jak to mój syn mówi) "jadu" podczas spacerów z kijami morskim brzegiem i odciąć się od codziennej bieganiny. Zimą w Łebie jest pięknie, na plaży PUSTO (!!!), czyli tak, jak lubię. Tym razem powitam Nowy Rok nad morzem. Do zobaczenia już w 2015r.

1 komentarz:

  1. Miłego pobytu i solidnego odpoczynku nad naszym morzem!
    Zapewne nie omieszkasz zabrać ze sobą drucików i wełenki i po powrocie będziemy oglądać Twoje nadmorskie udziergi:))
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń

Jesienny pulowerek i pastelowa chusta

    Podczas pooperacyjnej rekonwalescencji mam więcej czasu na robótki. Kilka dni temu skończyłam jesienny pulowerek z dwóch połączonych nit...