Luksusowa... w dotyku... marzenie - 100% jedwabiu. Jeszcze takiego ubranka nie miałam. Bywały z dużą dozą jedwabiu, jednak nie w stu procentach. To luksus, na który nieprędko sobie znowu pozwolę ze względu na koszty. Bluzeczkę dziergałam dosyć długo, bo nitka cienka, chociaż robiłam z podwójnej nitki. Jedwab jest śliski, więc trzeba uważać, aby oczka nie zsunęły się z drutu, szczególnie przy przekładaniu oczek w ażurowych warkoczykach. Jednak efekt mnie powalił. Jedwab to jedwab, wygląda pięknie.
Bluzeczkę wydziergałam z trzech motków włóczki Traumseide ZITRONA, kolor Mondvogel (102). Najpierw zamówiłam dwa, później musiałam zakupić jeszcze jeden moteczek. Wprawne oko zauważy różnicę w kolorach, wszak to włóczka ręcznie farbowana i poszczególne partie różnią się nieznacznie ( a może znacznie?). Starałam się tak łączyć nitki, by różnica nie rzucała się zbytnio w oczy.
Bluzeczka robiona od góry, bez zszywania. Wzorek-ażurek, dosyć popularny wśród dziewiarek, zdobi różne miejsca bluzeczki. Rękawy, dół i dekolt wykończyłam i-cordem.
No dobra, dosyć pisania, czas na oglądanie. Dużo będzie, bo wyjątkowo dumna jestem z tego projektu.
Jest piękny:) nie dziwię sie, że jesteś z niego dumna, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna bluzeczka :-)
OdpowiedzUsuńŚliczna - zapewne jedwab - to jedwab.
OdpowiedzUsuńWspaniała! Piękna - rewelacyjne kolory i śliczne ażury :-) Bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Luksusowa włóczka, to i luksusowy efekt! Pięknie się prezentuje ten wzór na wszystkich częściach bluzeczki!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Przepiękna... Widać, że włóczka to sam luksus :))
OdpowiedzUsuńPodziwiam, rzeczywiście piękny efekt :), a dotyk?! Wyobrażam sobie;)
OdpowiedzUsuńMnie wszystko "gryzie", dlatego marzę o bluzce z jedwabiu, ale mam problemy z wykonaniem od góry.
Jaki to rozmiar?Czy zechciałabyś opisać od ilu oczek zaczęłaś, jak podzieliłaś na rękawki, przód i tył, oraz jak spuszczałaś oczka?
Pozdrawiam serdecznie :)