Jakiś czas temu wydziergałam tę bluzeczkę wydzierganej z jedwabiu Traumseide ZITRONA. W noszeniu i po praniu bluzeczka zrobiła się trochę za długa. Sprułam nadmiar, rozdzieliłam nitki (bo bluzeczka z podwójnej nitki powstała) i zrobiłam mały dodatek do bluzki. Powstała nieduża, cieniutka i bardzo zwiewna chusta. Na córce prezentuje się tak.
Chusta jest gładka, wykończona listkiem ze wzoru Kiri.
A poniżej książki z wielu przeczytanych w ostatnim czasie.
Bardzo interesująca książka, która jest wspomnieniami Agnessy Mironowej, żony wysoko postawionego funkcjonariusza NKWD. Bohaterka opowiada o tym, jak znalazła się na szczycie, a potem w stalinowskim łagrze.
Polecam.
Kolejna książka opowiada o trzech kobietach, które los związał z Napoleonem Bonaparte. Pierwsza to Józefina, druga to Maria Walewska, zaś trzecia to Maria Luiza Habsburg.
Kolejna piękna chusta i ma ładne kolory:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSliczna mgielka!
OdpowiedzUsuńCudna chusta :-) Przepiękny dodatek do bluzeczki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Śliczna, pomysł godny naśladowania. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi trochę mgły , które widziałam dzisiaj z rana:) Piękna i delikatna, jak obłoczek:)
OdpowiedzUsuńSuper delikatność ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń