sobota, 28 maja 2016

Dzieje się...

   Czy Wy też tak macie,że jak jeden motyw się do Was przyplącze to występuje w wielu dzianinach? Ja tak mam. Było tak z ażurowymi warkoczykami, jest tak teraz z motywem, który gdzieś w internecie znalazłam i wrabiam w różne dzianiny. Zaczęło się od chust Tercet, później ażurowy motyw zawędrował na szary kardigan, a teraz wrabiam go w mój drugi kocyk dziecięcy. I nie jest powiedziane, ze ostatni raz został użyty. Uważam, ze wszędzi prezentuje się dobrze.
A poniżej jeszcze raz prezentuję jedwabny kardigan, tym razem na Margolce. Jestem z niego wyjątkowo dumna, tym bardziej, ze miałam trochę przejść w procesie tworzenia, o czym pisałam w poprzednim poście.



















Na zdjęciu poniżej zaznaczyłam kierunki robótki z numerami od 1 do 4.

Żadnego szycia, cały sweter zrobiony w jednym kawałku.

 

2 komentarze:

  1. Dziękuję za rozpiskę:) Myślałam że od pasa robiłaś do góry a tu niespodzianka:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny ten motyw, nie dziwię się, że wykorzystujesz go gdzie się da.
    Kardigan przepiękny!

    OdpowiedzUsuń

Jesienny pulowerek i pastelowa chusta

    Podczas pooperacyjnej rekonwalescencji mam więcej czasu na robótki. Kilka dni temu skończyłam jesienny pulowerek z dwóch połączonych nit...