Kolejny wyrób to chusta według własnego pomysłu. Planuję wykonać opis, gdy bardziej zaprzyjaźnię się moim, o nowej duszy, laptopem. Chusty powstały dwie. Póki co prezentuję jedną z nich, chyba nazwę ją Tercet.
I trochę wiosny z mojego ogrodu.
Ufff, przebrnęłam. Brakuje mi mojego ulubionego programu do obróbki zdjęć.Muszę stworzyć nowe logo, bo tamto też przepadło. Wrrrrr...
Piekna ta chusta, cudnie kolory sie ukladaja. pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba chusta. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspółczuję problemów z laptopem.
OdpowiedzUsuńUdziergi i kwiatki śliczne.
Kochana - będzie dobrze. Od nowa powoli przyzwyczaisz się do swojego laptopa, pościągasz co trzeba i będzie tylko lepiej.
OdpowiedzUsuńPonczo cudne! Koniecznie muszę kiedyś zrobić podobne dla siebie :-)
Chusta cudowna.
Piękne wiosenne zdjęcia :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Jak zawsze kolejne śliczności:)) Chusta ciekawie zaprojektowana, kolory znakomicie ze sobą współgrają. Jakby nie było - jesteś Mistrzynią chust - chylę czoła!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))