niedziela, 22 maja 2016

Szary, melanżowy, jedwabny...

   Powstawał długo. Pierwsza wersja po ukończeniu okazała się za..... duża. Dlaczego? Otóż jakiś czas temu wymyśliłam sobie delikatny kardigan do sukienki z dwóch nitek z jedwabiem w składzie ( Lace i Kid Silk DROPSA). Pomysł kształt kluł się w trakcie roboty. W międzyczasie rozpoczęłam proces odchudzania (który nadal trwa i tendencja nadal spadkowa) i okazało się, że sweter jest za duży. Sprułam ( a nie było to łatwe, wszak nitki moherowe nie prują się najlepiej) i zaczęłam od nowa.    
        Trochę zmienił się kształt kardiganu, poprzednia wersja była prosta, ten jest bardziej dopasowany a dół lekko rozszerzany. Motyw ażurowy jest taki sam jak w moich ostatnich dwóch chustach. Trochę było zabawy z z dzierganiem, bo sweter robiony był w kilku różnych kierunkach. Za to z efektu jestem bardzo zadowolona. 

 

 

        




        Zaczęłam nową przygodę związaną z wypiekiem chleba. Zawsze podziwiałam ludzi, którzy robili to sami, bardzo smakował mi taki chleb. Postanowiłam też w końcu zacząć. Pierwszy w naszym domu chleb upiekła córka, ten na zdjęciu poniżej to mój wypiek. I na pewno nie ostatni. Wertuję strony internetowe w poszukiwaniu ciekawych przepisów. Na razie oparłam się na przepisie z drożdżami. Następny będzie na zakwasie.

 I jeszcze dobra nowina, mój nieoceniony szwagier odzyskał mi moje wszystkie zdjęcia, które zdążyłam już opłakać rzewnymi łzami.








  
 

5 komentarzy:

  1. Sweterek pięknie się prezentuje. Połączenie nitek ciekawe. Nie robiłam jeszcze takiej wersji swetra w różnych kierunkach. Chleb polecam na zakwasie.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. świetnie to poskładałaś te dodatki ażurowe pięknie podkreślają urodę sweterka, wygląda na miły i delikatny - nie podgryza?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sweterek jest miły w dotyku, leciusieńki jak puch, nic nie gryzie.

      Usuń
  3. Wspaniale wyglądasz :-) Sweterek świetny - idealnie do Ciebie pasuje :-)
    Domowy chlebek... mmmm pychotka :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe połączenia ażurowych motywów z gładkim ściegiem. W pierwszej chwili wydawało mi się, że to sploty warkoczowe, a że piszesz, że ażury, zatem jestem "oświecona" co do czego:))Całość prezentuje się niezwykle pięknie!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń

Jesienny pulowerek i pastelowa chusta

    Podczas pooperacyjnej rekonwalescencji mam więcej czasu na robótki. Kilka dni temu skończyłam jesienny pulowerek z dwóch połączonych nit...