środa, 4 stycznia 2012

Karnawałowo

Nie zdążyłam na sylwestra, ale może jeszcze w karnawale będę miała okazję zaprezentować się w sweterku, który się jeszcze dzierga. Wzór z Vereny z lat 90-tych ubiegłego stulecia ( ależ to brzmi), fason wymyślony przeze mnie. To, co prezentuję poniżej to tył sweterka. Przody się robią.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jesienny pulowerek i pastelowa chusta

    Podczas pooperacyjnej rekonwalescencji mam więcej czasu na robótki. Kilka dni temu skończyłam jesienny pulowerek z dwóch połączonych nit...