niedziela, 16 czerwca 2013

Lniany sweter i piórkowy w odcieniu blue jeans

   Jestem w fazie przerabiania moich ubrań. Tym razem ta tunika zmieniła swój kształt. Niezbyt często ją zakładałam i stwierdziłam, że praktyczniejszy będzie rozpinany sweter. Również robiony metodą od góry. Przody modelowałam za pomocą rzędów skróconych, podobnie jak w tym projekcie
Sweterek prezentuje oczywiście Margolka.



   Natomiast przy szpitalnym łóżku mojego syna powstał kolejny "piórkowy" projekt. Tym razem z włóczki w odcieniach blue jeans (zużyłam jeden 50 gramowy motek Baby Silkpaca Lace). Robiłam go na grubszych drutach, niż ten oraz nabrałam trochę więcej oczek, aby był dłuższy.








To tyle na dzisiaj, pojawię się za tydzień (w piątek syn ma być wypisany ze szpitala).

6 komentarzy:

  1. Bardzo ładne i jedno i drugie. Życzę dużo zdrowia synowi. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje szale to mistrzostwo świata,kolejny jest na to dowodem.
    Ostatnio nastała moda na przeróbki ( na kilku blogach to aktualny temat). U mnie także dużo rzeczy do przerabiania i nie tylko te robione na drutach czy na szydełku, ale i do szycia.
    Życzę zdrowia dla syna, a Ciebie serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że z piórkami mocno się zaprzyjaźniłaś, podobnie jak ja (kolejne mam w planach). Na przerabianie ubrań nie mam niestety wytrwałości, choć już wytypowałam parę rzeczy, które można by poprawić. Pozdrawiam i życzę zdrówka synowi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szal piękny, a przeróbka niezwykle udana, chociaż pierwotna wersja w postaci tuniki też mi się podobała. Zdrówka dla syna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzeczywiście, motyw piórek bardzo mi przypadł do serca. Prosty w robocie, a niezwykle efektowny. Powstaje już kolejny szal. Dziękuję za wsparcie,syn czuje się coraz lepiej,niespodziewane komplikacje, mam nadzieję, że już zażegnane. Jeszcze tylko jeden pobyt w szpitalu w lipcu. Długo to wszystko trwa, ale jestem dobrej myśli.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładne wyroby dziewiarskie, mnie bardzo spodobał się szal piórkowy,jest taki zwiewny lekki jak piórko.
    Ja dopiero zaczęłam dziergać w wadze piórkowej,ale taki szal będę chciała sobie zrobić.
    Życzę dalszej wspaniałej pracy twórczej w dzierganiu.
    Pozdrawiam serdecznie
    Teresa

    OdpowiedzUsuń

Jesienny pulowerek i pastelowa chusta

    Podczas pooperacyjnej rekonwalescencji mam więcej czasu na robótki. Kilka dni temu skończyłam jesienny pulowerek z dwóch połączonych nit...