Należało odpowiedzieć na pytanie ile wersji chusty Tercet prezentowałam na blogu?
Odpowiedź brzmi - trzy.
A oto relacja z losowania.
Maszyna losująca gotowa.
Chwila pełna napięcia.... Kto okaże się szczęśliwcem i otrzyma pierwszą wersję chusty Tercet?
Jest!
Chustę otrzymuje Małgosia.
Gratuluję i proszę o kontakt, w celu ustalenia adresu przesyłki.
Robótkowo marnie. Przerabiam swetry, które w tej chwili są na mnie za duże (kolejny powód, aby nie kupować nowych włóczek :-), przerabiam tunikę z włóczki Riva klik. Tym razem będzie to rozpinany kardigan. Wolno idzie, bo ostatnie dwa tygodnie intensywnie i długo pracowałam nad organizacją nowego roku szkolnego. Jeszcze dzisiaj dopieszczam plan lekcji dla uczniów.
Aby troszkę się odstresować wybrałam się na zakupy do sklepu.... z farbami. Zakupiłam kolejny zapas farb, pędzli i innych gadżetów niezbędnych do przemalowywania mebli. Dokończyłam malowanie szafy w przedpokoju. i przymierzam się do kolejnych metamorfoz.
Zapewne niebawem pokażę, co "zmalowałam".
Małgosiu - bardzo się cieszę z wygranej:)))))))))Jestem szczęśliwcem? JESTEM:))))))))
OdpowiedzUsuńJuż wysyłam na e-mail mój adres.Dziękuję i serdecznie pozdrawiam:))