sobota, 21 lipca 2018

Wakacyjne lektury

Jak zwykle w wakacyjny czas namiętnie czytam odreagowując rok szkolny. Uwielbiam "zaczytać się" i zapomnieć o bożym świecie. Teraz jest mi łatwiej, bo dzieci dorosłe, w ciągu dnia jestem sama, więc mogę sobie pozwolić na "zaczytanie się". Bywa, że jedna przeczytana książka dziennie to norma. Dobrze, że blisko mam tak dobrze zaopatrzoną bibliotekę wiejską. Poniżej opiszę to, co w ostatnim czasie przeczytałam.

             

  Polecam trzyczęściową sagę augsburskiej rodziny Mezlzerów. Akcja zaczyna się w 1913 roku w Augsburgu, gdy poznajemy Marie Hofgartner, która idzie w kierunku imponującej posiadłości. Zamierza starać się o przyjęcie na posadę pomocy kuchennej. Przepych domostwa początkowo zupełnie przytłacza dziewczynę, która wychowała się w sierocińcu. Właściciele fabryki włókienniczej zatrudniają cały zespół pracowników i Marie nie jest łatwo odnaleźć się wśród nich. Z czasem jednak sierotę zaczyna darzyć szczególnym uczuciem najmłodsza z rodzeństwa Melzerów, Katharina. Uwagę na nią zwrócił także Paul, pierworodny syn i dziedzic. Nikt też nie wie, co właściwie skłoniło głowę rodziny, pana Melzera do zatrudnienia Marie. Jak potoczą się dalsze losy dziewczyny? 
   Warto sięgnąć po wszystkie trzy części powieści Anne Jacobs, to fascynująca historia opowiedziana po części przez pryzmat pracowników zatrudnionych w posiadłości Melzerów. Klimatem trochę przypomina Dowton Abbey, tak zresztą reklamowana jest ta seria przez wydawnictwo.


"Na pokuszenie" Thomasa Cullinana to opowieść o ludzkich słabościach i namiętnościach. Historia toczy się w trakcie wojny secesyjnej. Ciężko rannego kaprala wojsk Unii znajduje jedna z mieszkanek pensji dla panien, prowadzonej przez Marthę Farnsworth. Zaczyna on manipulować mieszkankami szkoły, w jednych wzbudza litość, w innych pożądanie, obnaża ich lęki, a wszystko po to, aby jak najszybciej odzyskać wolność.

Stephen King tak napisał o tej powieści: " Cullinan wymyślił sobie szaloną gotycką opowieść... Czytelnik jest zafascynowany grozą tego, co dzieje się w zapomnianej szkole dla młodych panienek".

Na podstawie książki Sofia Coppolla nakręciła film, w którym grają Nicole Kidman, Kirsten Dunst, Collin Farell. Film został nagrodzony Złotą Palmą w Cannes za reżyserię.



"Pamiętam" Agnieszki Janiszewskiej to poruszająca opowieść o tragicznych i mocno splątanych losach pewnej rodziny. W 1963 roku do Polski przyjeżdża Isabelle Seigner, by odszukać i poznać rodzinę swojej zmarłej matki. Powoli poznajemy skomplikowane losy czterech kobiet, których życie toczy się na tle dramatycznych wydarzeń II wojny światowej oraz powojennej Polski. Nie mogłam oderwać się od czytania, gorąco polecam.




I na koniec coś lżejszego, idealna książka na plażę, nie wymagająca myślenia, ale zabawna. To "Biuro M" duetu Magdaleny Witkiewicz i Alka Rogozińskiego. Barbara, dziewczyna po przejściach, mocno zawiedziona w miłości przez swoich trzech kolejnych narzeczonych Michałów i koleżankę Elwirę trafia do Miasteczka, gdzie rozpoczyna pracę w biurze matrymonialnym. Tutaj trafia także Jacek, życiowy nieudacznik, który zawsze znajdzie pocieszenie w damskich ramionach. Choleryczna właścicielka biura, demoniczna wróżka i zakręcony specjalista od ziół tworzą specyficzny klimat biura. Nowe miejsce pracy dostarcza bohaterom wielu wrażeń. Czy Barbara zacznie wierzyć w miłość? Przekonajcie się sami.

       Mozaikowej chusty mam coraz więcej, niebawem kończę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Życzenia