piątek, 3 lutego 2012

Za oknem mrozy, a w domu...

Rano za oknem było dzisiaj -20 stopni C, ale w domu mam tropiki! I nie chodzi mi wcale o temperaturę, tylko o moje storczyki, które oszalały. Zresztą, zobaczcie sami.

̊

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jesienny pulowerek i pastelowa chusta

    Podczas pooperacyjnej rekonwalescencji mam więcej czasu na robótki. Kilka dni temu skończyłam jesienny pulowerek z dwóch połączonych nit...