niedziela, 12 lipca 2015

Wakacyjne spotkanie

   W końcu zaczęłam wakacje. Czytam jak szalona, nie nadążam opisywać przeczytanych książek, bo oddaję je do biblioteki i wypożyczam nowe. Zawsze tak mam na początku wakacji, zatracam się w czytaniu. To jest mój sposób na odreagowanie szkoły. Później dopiero rozpoczynam inne aktywności. 
   Chusta testowa skończona, od tygodnia czeka na możliwość prezentacji. W międzyczasie powstają inne rzeczy, a także odbyło się spotkanie robótkowe w moim domu. Powiedzmy, że "robiłam" za eksperta i pomagałam znajomej powrócić do dziewiarstwa. My dwie z drutami oraz moja siostra szyjąca sutasz.



    Bardzo fajne są takie spotkania, można porozmawiać o różnych sprawach przy robótce. Sympatycznie i pożytecznie spędzić czas. 

2 komentarze:

  1. Cudowne są takie spotkania. Pozdrawiam dziewiarsko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe spotkanie :-) Piękne zdjęcie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Jesienny pulowerek i pastelowa chusta

    Podczas pooperacyjnej rekonwalescencji mam więcej czasu na robótki. Kilka dni temu skończyłam jesienny pulowerek z dwóch połączonych nit...