Kolejna odsłona "piórkowego" motywu. Bardzo go polubiłam. Tym razem w intensywnym, fuksjowym kolorze. Powstała dla tej samej osoby, która nosi ten szal. Tym razem zrobiłam z pojedynczej nitki włóczki Alpaca Silk DROPSA, ponieważ ten szal miał być delikatniejszy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Weekendowe podróże i koncert
W majowy weekend, jak co roku, wyjechałam nad morze. "Ale masz dobrze, że masz domek nad morzem, możesz jeździć kiedy chcesz" ...

-
Spełniam prośbę Ani i Antoniny. Poniżej umieszczam schemat zszycia szala, aby powstał sweterek. Rozmiar swetra zależy o długości szala. ...
-
Nie jestem szydełkowa, zdecydowanie wolę druty, jednak od jakiegoś czasu chciałam zrobić szydełkową mandalę na obręczy. Oglądałam zdjęci...
-
Powakacyjnie realizuję jeszcze urlopowe pomysły. I tak na tej fali powstała chusta (a może szal?), którą nazwałam bałtyckim zefirem. Wyko...
bardzo ładny szal i kolor bardzo mi się podoba:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniały szal :-) Cudny kolor.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.