środa, 26 stycznia 2022

Chusta liściasta po raz enty

    Te chusty robię z zamkniętymi oczami, tyle ich wydziergałam. Ta powstała ekspresowo na specjalne zamówienie mojej znajomej. 

   Zużyłam 3,5 motka włóczki kid silk DROPSA - uwielbiam tę mieszankę jedwabiu z moherem! Dziergałam na drutach 3,5. 

   Zdjęcia robione na szybko, telefonem, chusta prezentuje się tak.



Przeczytałam:
5. "Lot nisko nad ziemią" Ałbena Grabowska

   Książka opowiada historię kobiety, która po śmierci męża nie może się pozbierać. Trudno jest jej wrócić do normalnego życia. Może to jest powodem, że zaczyna żyć życiem lokatorów wynajmujących mieszkanie po jej dziadkach. Bywa to psychopatyczne.

 6. "Matki i córki" Ałbena Grabowska

   Rodzinne tajemnice wiele komplikują, trudne i traumatyczne przeżycia determinują dalsze losy bohaterek tej powieści. To powieść trzymająca w napięciu, czytając powoli rozsupłujemy pogmatwane losy bohaterek. Dowiadujemy się, jak przeżycia trzech pokoleń kobiet, wpływają na życiowe wybory tej najmłodszej. Bardzo interesująca powieść.


   A na drutach kończę grubaśny, zimowy sweter. Mam nadzieję, ze jeszcze pochodzę w nim w tym roku.

sobota, 15 stycznia 2022

Mikołajowe prezenty, skarpety i kolejne muzyczne odkrycie

 

   Święta już za nami, ale chciałam pochwalić się prezentami, które przyniósł mi mój osobisty Mikołaj. A ponieważ to są typowo dziewiarskie prezenty wobec tego chwalę się nimi tutaj.
Od jakiegoś czasu marzyły mi się blokery do skarpet i już mam - w dwóch różnych rozmiarach. Abym mogła je przetestować Mikołaj dorzucił mi motek skarpetkowej włóczki od Langa Jawoll Magic Degrade kolor 090 oraz zestaw drutów Addi click.
   Jak widzicie, od razu wzięłam się do testowania otrzymanych prezentów. I o ile z włóczki ( oraz gotowych skarpet) i blokerów jestem bardzo zadowolona, to druty bardzo mnie rozczarowały. Świetne jest szybkie łączenie żyłki z drutem, jednak w użyciu żyłka się wypina i spadają oczka. A jakie są Wasze doświadczenia? Proszę o opinie osoby, które dziergały na Addi click.


   

    Zamarzył mi taki ciepły, wielgachny golf ( to przez te kilka mroźnych dni, które już minęły), zamówiłam stosowne włóczki i teraz trwa praca koncepcyjna. 
   Polubiłam łączenie różnych nitek ze sobą. W tym projekcie postanowiłam połączyć dosyć grubą 100% wełnę merino Super Soft Print od Lana Gatto z cieniusieńką, ekskluzywną niteczką Lace od Langa, która w składzie ma 58% moheru i 42% jedwabiu, kolor 034. Nitka Lace delikatnie łagodzi przejścia koloru w pierwszej włóczce, printy są lekko przydymione. Zaś całość jest mięciutka i lekko puszysta. Ciekawa jestem efektu końcowego. 
   Na razie jednak musiałam odłożyć te śliczności, dzierga się w tempie szybkim czerwona chusta dla znajomej.

   Przez przypadek zupełny wpadłam dzisiaj w Internecie na Krystiana Ochmana. Najpierw go usłyszałam, później zaintrygowało mnie nazwisko, zaczęłam szperać w zasobach sieci. I moje przypuszczenia okazały się słuszne, Krystian spokrewniony jest z tenorem Wiesławem Ochmanem, to jego wnuk. 
   Niektórzy powiedzą "a cóż to za odkrycie, przecież chłopak wygrał Voice of Poland w 2021 roku, wygrał opolskie Debiuty w 2021r." No tak, to wszystko prawda, tylko, że ja nie oglądam reżimowej telewizji, więc nie miałam okazji chłopaka poznać wcześniej. Teraz to wszystko wiem dzięki Internetowi. I cały dzień go słucham, jego występów i płyty, którą już zdążył nagrać. Bardzo lubię takie połączenia muzyki klasycznej z muzyką lżejszą. Dlatego też chętnie słucham jak śpiewa Mateo Bocielli.

Posłuchajcie Krystiana.




wtorek, 11 stycznia 2022

Wydziergane, przeczytane

    Rok 2022 zaczął się pracowicie. Skończyłam dwa projekty jeszcze zaczęte w ubiegłym roku, powstały nowe, już tegoroczne udziergi.

Chusta Virus (po raz kolejny, to naprawdę jest zaraźliwe) z kokonka 1200m szydełko nr 2,5.






Zestaw niemowlęcy: kocyk, czapeczka z supełkiem, skarpeteczki i ośmiorniczka do przytulania. Taki sam zestaw jak ten (klik). Na wszystkie elementy zużyłam prawie 10 motków  Cotton merino Dropsa (50% bawełny, 50% wełny merino). Ten zestaw zrobiłam dla mojego przyszłego wnuka.


   Poprzednim zestawem cieszy się już mały Julek, którego mama zezwoliła na publikację poniższego zdjęcia.

   Zaś mój wnuk Kajetan otrzyma niebawem ten kardiganik.


   Ten sweterek powstał na bazie tego (klik) Wiadomo, dzieci szybko rosną, więc sprułam za mały już sweter, dodałam trochę czerwieni i jest stary/nowy kardigan dziecięcy. Sweterek sprułam do momentu, w którym mogłam zacząć powiększanie poprzez dalsze dodawanie oczek. Później wprowadziłam trzeci kolor. Udało mi się w moich zasobach znaleźć wełnę, która pasuje składem i grubością do szarości. 
   Ponieważ na początku stycznia przedszkole Kajetana było zamknięte, więc córka podrzuciła nam wnuka na kilka dni. To była wielka radość, w nasz dom od razu wstąpiło życie! Obydwoje z mężem wybudziliśmy z naszej codziennej rutyny. Po wyjeździe Kajtka tak cicho się zrobiło ( bo to jest niesamowita gaduła!) i straciłam małego pomocnika. Tak bardzo mi pomagał!

I bardzo chciał zrobić sweterek jak babcia!


   Nowy rok zaczął się również udziałem w wydarzeniu kulturalnym. To mój prezent urodzinowy od rodziców i siostry. To wydarzenie to koncert noworoczny "Viva Wiedeń - viva Holywood", podczas którego prezentowane były największe przeboje operetkowe, zaś w drugiej części - muzyki filmowej.

zdjęcie pochodzi stąd (klik)

Przeczytałam

1. "(Nie)miłość" Nataszy Sochy to trzecia, przeczytana przeze mnie, książka z serii "(Nie)...". Ta część skupia się na uczuciach w małżeństwie ze sporym stażem. Znudzeni sobą małżonkowie myślą o rozstaniu, jednak wypadek samochodowy zmienia wszystko. Polecam.
2. "Warkocz splątany z kwiatów" Agnieszki Krawczyk opowiada historie ludzi, którzy z różnych życiowych powodów uciekli od świata i zaszyli się na odludziu w otoczeniu zwierząt i przyrody.  To opowieść o godzeniu się ze swoim życiem i akceptacji siebie.
3. "Wybór Charlotty" Agnieszki Olejnik to powieść w stylu XIX - wiecznych powieści angielskich Jane Austin. Całkiem udana.
4. "Lady M." Ałbeny Grabowskiej to kolejna opowieść o małżeństwie z długim stażem, ambitna żona pcha męża w stronę kariery, on niekoniecznie o tym marzy. Mąż poznaje młodą dziewczynę.
Historia kończy się tragicznie. Przeczytajcie.

piątek, 7 stycznia 2022

2021 - podsumowanie

     Kolejny trudny rok za nami. Dla mnie najważniejsze jest to, że wszyscy moi bliscy oparli się wirusowi. Cała moja rodzina jest zaszczepiona, większość już trzecią dawką. Ten rok to dla mnie operacja i intensywna rehabilitacja, powolne dochodzenie do sprawności. To również czas, kiedy mogłam odetchnąć od pracy zawodowej, a skupić się na mojej rodzinie i na moich pasjach. W 2021r. polubiłam się z szydełkiem.  Pomimo pandemii zawarłam nowe, fantastyczne znajomości podczas sanatoryjnych wyjazdów.

W liczbach mój rok 2021 wygląda tak:

przeczytane książki - 84

wysłuchane audiobooki - 7

zrobione na drutach:

swetry/bluzki - 5

narzutki/kamizelki - 2

szale/chusty - 8

kocyki niemowlęce - 4

czapeczki niemowlęce - 2

skarpetki niemowlęce - 1 para

zrobione szydełkiem:

chusty - 3

mandale/łapacze snów - 9

gwiazdki - 34

bombki - 38

gwiazda na czubek choinki - 1

ośmiorniczka przytulanka - 1

inne:

wymiana kolana - 1

pobyty w sanatorium - 2

remont łazienki - 1

przyjęte dawki szczepień - 3

mnóstwo obejrzanych filmów i seriali, udział w wydarzeniach kulturalnych (koncert, wystawa)

dobra nowina - 1 - to chyba najpiękniejsze, co spotkało mnie w 2021 roku, moja córka oczekuje drugiego dziecka!

Życzenia