Koniec roku to zazwyczaj czas posumowań. Jak to wyglądało u mnie?
Dziewiarsko:
- chusty - 13 ( w tym 7 Tercetów!)
- szale - 1
- czapki - 5
- kominy - 2
- etui na tablet - 1
- sweterki na telefon - 6
- skarpetki - 3 pary
- kocyki dziecięce - 1
- swetry/bluzeczki - 3
- przeróbki - 5
Przemalowane:
- szafki kuchenne -9
- ława - 1
- szafy - 2
Inne:
- córki wydane za mąż - 1
- odkrycie muzyczne (Luc Arbogast) - 1
W Nowym Roku 2018 życzę wszystkim czytelnikom mojego bloga wielu radości, inspiracji dziewiarskich i nowych wyzwań.
Zaś w życiu - pogody ducha, uśmiechu i optymizmu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kominokaptur
Powstał na zamówienie córki, która nie przepada za czapkami. Zrobiłam go z połączonych dwóch nitek - ręcznie farbowanej wełny z jedwabie...
-
Spełniam prośbę Ani i Antoniny. Poniżej umieszczam schemat zszycia szala, aby powstał sweterek. Rozmiar swetra zależy o długości szala. ...
-
Nie jestem szydełkowa, zdecydowanie wolę druty, jednak od jakiegoś czasu chciałam zrobić szydełkową mandalę na obręczy. Oglądałam zdjęci...
-
Koc, który prezentuję powstawał długo - od połowy października do połowy kwietnia. Oczywiście w międzyczasie były inne projekty, bym mog...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz