poniedziałek, 20 sierpnia 2018

Czarna narzutka z fuksjowym akcentem

   Niestety mój  urlopowy pobyt nad Bałtykiem się skończył, muszę czekać do następnego lata, aby podziwiać takie niebo.



   Powstawała podczas mojego pobytu nad morzem - na działce, na plaży. Nasycona jest morską bryzą i jodem. Czarna, zwiewna narzutka, wykonana z delikatnej moherowej nitki, ozdobiona aplikacją, którą nałożyłam metodą filcowania na sucho. To zrobiłam już w domu po powrocie. 
Poniżej narzutka jeszcze bez aplikacji. 

Poniżej ułożony wzór z wełny merynosów australijskich, tuż przed filcowaniem.


Efekt końcowy - na narzutce są dwie aplikacje


                        
 Ten widok to już wspomnienie...
A jutro rozstrzygnięcie rozdawajki siódmej.







1 komentarz:

  1. Świetna! Bardzo mi sie podoba i już kombinuję, z czego sobie taką zrobić.

    OdpowiedzUsuń

Życzenia