Powstawała dosyć długo, bo czasu miałam bardzo mało. Ostatnie dni były tak intensywne, że po powrocie z pracy nie miałam siły drutów wziąć do ręki. Ale jeszcze tylko jutro rada podsumowująca pracę szkoły i trochę zwolnię. A od 15 lipca urlop!!!
To bluzeczka dla znajomej, która bardzo sama chciała ją sobie zrobić, ale w końcu poprosiła, abym ją w tym wyręczyła. Zgodziłam się na wydzierganie bluzeczki. Materiał to Filisilk ZITRON-a w trzech różnych kolorach, mieszanka wełny z jedwabiem. Bardzo lubię tę włóczkę. Tutaj nitka była podwójna. Dziergałam od góry modelując dekolt rzędami skróconymi. Oczka nabierałam metodą i-cord, tak również wykończyłam dół bluzeczki i rękawki. Efekt jest taki.

śliczna, muszę opanować ten reglan od góry rzędami skróconymi bo fajnie wychodzi :)
OdpowiedzUsuń