poniedziałek, 20 grudnia 2021

Przygotowania do świąt

    Ależ się wkręciłam w szydełko!

   Kilka lat temu wymyśliłam sobie choinkę ozdobioną własnoręcznymi ozdobami wykonanymi na szydełku. Zawsze jednak brakowało czasu. Ten rok jest idealny, aby w końcu spełnić to marzenie. Nie pracuję (walczę o swoją sprawność po wszczepieniu endoprotezy), mam więcej czasu na swoją robótkową pasję.

   Zawsze mówiłam, że nie jestem szydełkowa, że wolę druty. Okazuje się jednak, że przy odrobinie samozaparcia i tutorialach na Youtubie można zmienić nastawienie. Druty nadal są moją wielką miłością, poza tym przy nich naprawdę odpoczywam. Różne rzeczy dziergam tak przy okazji. Według mnie, druty nie są tak wymagające uwagi jak szydełko. Przy szydełku trzeba liczyć oczka, patrzeć na robótkę. Nie da się czytać książki, tak jak to mi się zdarza, dziergając proste ściegi na drutach. Przy szydełkowaniu nawet filmy na Netflixie dobieram z lektorem, bo czytać napisów nie dam rady.

   Szydełko powoduje większy ból nadgarstków i łokcia, po drutach aż tak mnie nie boli. Ale jednak wciąga! Szczególnie, gdy robię coś nowego i efekt mnie zachwyca. 

   Długi wstęp do tego, co chciałam pokazać. 

   Najpierw zrobiłam gwiazdki, na szydełku 1,5 mm z kordonka Maximum przyjemności białego ze srebrną nitką.

   Później zaczęłam robić bombki, które usztywniałam krochmalem nadając kształt na balonikach. Niestety, niespecjalnie mi to wychodziło, niektóre bombki jakieś koślawe powychodziły.  Dlatego zamówiłam akrylowe przezroczyste bombki, na które naciągam szydełkową robótkę. Takie bombki mają taką zaletę, że łatwo można je przechować bez ryzyka, że się zdeformują.

Wszystkie bombki robiłam szydełkiem 1,5 cm. Część z nich wykonanych jest z kordonka Maximum przyjemności ze srebrną nitką, część z kordonka Cotton Fillet by Sajnóg.

Gdy czekałam na akrylowe kule zrobiłam gwiazdę na czubek choinki.




   Gwiazdki, bombki powyżej i gwiazdę na czubek zrobiłam według filmików instruktażowych Aurelii Myszki Szarej (klik). Polecam, instrukcje są bardzo czytelne, dla początkujących (i nie tylko) idealna sprawa.

  Bombki poniżej wykonałam według filmiku Reni K. (klik)


   Te dwie ostatnie (poniżej) zrobiłam według filmików MaBi.com (klik) i (klik).
Tutoriale z tej strony są o tyle ciekawe, że przy okazji można nauczyć się czytać schematy szydełkowe.


   Internet to świetne źródło inspiracji. Bardzo się cieszę, że są osoby, które chcą dzielić się swoją pasją, wiedzą i umiejętnościami. Ileż mniej bym umiała! Dzięki tym osobom będę miała piękną, wymarzoną choinkę, którą się niebawem pochwalę. Jeszcze produkuję bombki... :-)

Pomiędzy bombkami czytam.



    
   "Warszawski niebotyk" Marii Paszyńskiej opowiada o losach młodych mężczyzn. Akcja dzieje się w latach 30-tych ubiegłego stulecia tuż przed oddaniem do użytku najwyższego budynku, pierwszego drapacza chmur w Warszawie, siedziby Towarzystwa Ubezpieczeniowego Prudential. To tytułowy warszawski niebotyk - taka nazwa funkcjonowała w przedwojennej prasie warszawskiej.
  
"(Nie)młodość" Nataszy Sochy to kolejna książka z tryptyku (Nie).... Ciekawa książka, która mówi o przemijaniu, godzeniu i niegodzeniu się na upływ lat, gdy dusza całkiem młoda. Również o tym, jak starsi ludzie postrzegani są przez młodych i o tym  jak, wbrew pozorom ,wiele łączy jednych i drugich. Polecam.

2 komentarze:

  1. Choinka z szydełkowymi ozdobami wygląda pięknie ale ja się nie wciągnę bo nie chce mi się przed każdymi świętami krochmalić tego wszystkiego. Piękne bombki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aby nie martwić się krochmaleniem i tym jak przetrzymać takie bombki do przyszłego roku, zdecydowałam się, aby część bombek zrobić na akrylowym wypełnieniu. Takich ozdób nie ma potrzeby krochmalić. Pozdrawiam

      Usuń

Konkursowy koc i narzutka

    Koc, który prezentuję powstawał długo - od połowy października do połowy kwietnia. Oczywiście w międzyczasie były inne projekty, bym mog...