Dawno nie pisałam, życie ostatnio mi mocno przyspieszyło a czasu jakby mniej. Pokażę dosyć długo robiony szydełkowy szal ( jednak na drutach szybciej śmigam) i dodatki do niego.
Do zrobienia tych wszystkich elementów wykorzystałam dwa motki kokonka Diamond Classic N033.
W opasce i kominie znalazła się druga nitka, wykorzystałam 1 motek merino od Slavica w pięknym przydymionym różu. Dzięki temu dzianina jest grubsza, bardziej mięsista ale i bardziej miękka.
Zestaw zrobiłam dla córki - już dawno, gdy zobaczyła obydwie włóczki to sobie je "zaklepała".
A co to jest ten Twist? To nie taniec, a zakręcona opaska.
Zestaw prezentuje się tak. Kolor opaski wyszedł inny, bo zdjęcie robione przy sztucznym świetle.
Motyw krateczki to moja improwizacja, robiona bez konkretnego schematu. Po prostu bawiłam się słupkami reliefowymi.
Pamiętacie chustę Stella według projektu Jacka Mrozewicza z poprzedniego postu?
Postanowiłam wzbogacić ją o odpinane chwosty. Myślę, że dzięki temu nabrała dodatkowej urody.
Mniej mam czasu na dzierganie, mniej również na czytanie. Jednak udało się przeczytać kilka książek.
54. "Doktor Anna" Ałbena Grabowska - bardzo ciekawa książka mówiąca o kobietach związanych z
medycyną w XIX. Książka podobna do "Doktora Bogumiła". Polecam.
55. "Drugi brzeg" Joanna Jax
56. Smak wolności" Joanna Jax
57. Bliski koniec" Joanna Jax - to kolejna seria, w której poznajemy losy rodziny ściśle związanie z
historycznymi wydarzeniami Polski. Nie ukrywam, że już trochę mnie znużyły książki tej autorki,
ponieważ powielają pewien schemat. Może muszę robić sobie dłuższe przerwy między
powieściami Jax.
58. "Becoming. Moja historia" Michelle Obama - i tu się rozczarowałam dosyć mocno. Sięgnęłam po
ten bestseller sprzed kilku lat mając nadzieję na porywającą lekturę. Bardzo lubię biografie,
autobiografie, z których można dowiedzieć się wielu interesujących rzeczy. No cóż, owszem były ciekawe fragmenty, jednak ogólnie książka momentami mnie męczyła i nudziła. Nie dlatego, że nie
była ciekawa, ale napisana w sposób mało porywający i momentami bardzo naiwny.
59. "Dawne kłamstwa" Muna Shehadi - tę książkę przeczytałam momentalnie ( może dlatego, że po
"Becoming...", a może dlatego, że w ciekawy sposób została opowiedziana historia trzech sióstr,
córek wielkiej aktorki. 18 lat po śmierci matki odkrywają jej wielką tajemnicę, która zaważyła na
losach jej córek. Polecam.
Wróciłam na trochę do drutów, powstaje duży męski kardiagan z warkoczami. W międzyczasie tworzę szydełkowe bombki na szkolny kiermasz świąteczny. A czas mi tak szybko płynie!
Śliczne kolory w tej chuście Stella.
OdpowiedzUsuńDzięki za polecenie książek.
Pozdrawiam, Maria 2