Potrzeba jest matką wynalazków. Zgubiłam etui na telefon. chwyciłam za druty i wydziergałam sobie futeralik, później kilku znajomym oraz na kiermasz charytatywny. Rozeszły się, jak świeże bułeczki.
środa, 31 sierpnia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mandala
Powstała dla znajomej - średnica 50 cm, kordonek Maximum przyjemności szary ze srebrną nitką, szydełko2,0, wzór Lilianna od Aurelii Myszki ...

-
Spełniam prośbę Ani i Antoniny. Poniżej umieszczam schemat zszycia szala, aby powstał sweterek. Rozmiar swetra zależy o długości szala. ...
-
Nie jestem szydełkowa, zdecydowanie wolę druty, jednak od jakiegoś czasu chciałam zrobić szydełkową mandalę na obręczy. Oglądałam zdjęci...
-
Powakacyjnie realizuję jeszcze urlopowe pomysły. I tak na tej fali powstała chusta (a może szal?), którą nazwałam bałtyckim zefirem. Wyko...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz