Kolejne jajo, tym razem połączyłam techniki. Koszulkę dostałam na wzór od pewnej miłej pani, która zaczęła przychodzić na nasze robótkowe spotkania. Ponieważ była za duża na plastikowe jajka, które wcześniej nabyłam, wyszperałam w moich zapasach styropianowe, większe. Ponieważ szydełkowa koszulka jest biała, na białym jajku jej nie widać. Postanowiłam najpierw ufilcować jajko na żółto i dopiero ubrać je w koronkową koszulkę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Spełniam prośbę Ani i Antoniny. Poniżej umieszczam schemat zszycia szala, aby powstał sweterek. Rozmiar swetra zależy o długości szala. ...
-
Nie jestem szydełkowa, zdecydowanie wolę druty, jednak od jakiegoś czasu chciałam zrobić szydełkową mandalę na obręczy. Oglądałam zdjęci...
-
Trwają ferie zimowe. Pierwszy tydzień spędziłam w sanatorium w Wieńcu Zdroju (klik) . Byłam już w tym sanatorium półtora roku temu na tu...
Ładniutkie te twoje jajeczka.
OdpowiedzUsuńWiosennie pozdrawiam Dorota