Nareszcie skończyłam sweter, którego realizacja dłuuugo się ciągnęła. Korpus powstał szybko, za to wykończyły mnie rękawy. Włóczka śliczna, mieszanka wełny i jedwabiu ręcznie farbowana od Tysi. Sweterek dziergany na drutach nr 3. Fason wymyślony z głowy, przód i tył wydłużone za pomocą rzędów skróconych, podobnie jak wierzch rękawa. Motyw rozchodzących się warkoczy powstawał w trakcie robótki, nawiązanie jest także na rękawach. Zaś tył swetra i golf mają też wspólny element. Swetrem od dzisiaj cieszy się córka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czarna narzutka
Zrobiłam ją dla mojej siostry, zużyłam 4 motki Kid Silka DROPS-a na drutach nr 3,0. Tęsknię za wiosną, więc postanowiłam sprowadzić ...
-
Spełniam prośbę Ani i Antoniny. Poniżej umieszczam schemat zszycia szala, aby powstał sweterek. Rozmiar swetra zależy o długości szala. ...
-
Nie jestem szydełkowa, zdecydowanie wolę druty, jednak od jakiegoś czasu chciałam zrobić szydełkową mandalę na obręczy. Oglądałam zdjęci...
-
Powstał zaraz po lawendowym. Jakoś nie miałam czasu go pokazać wcześniej, dopiero dzisiaj znalazłam chwilę, mimo przedświątecznych przyg...
piękny, pozdawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo piękny i zmyślny! A cóż to za włóczka?
OdpowiedzUsuńWłóczkę kupiłam w sklepiku YarnAndArt. Niestety Tysia musiała go zamknąć . Mnie udało się jeszcze poczynić pewne zapasy. To mieszanka wełny i jedwabiu ręcznie farbowana.
OdpowiedzUsuńWspaniały golf :-) Przepiękne warkocze i cudne kolory - bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.