W jednym ze sklepów internetowych z włóczką natknęłam się na wyprzedaże włóczek. Ponieważ nastrój miałam iście listopadowy, postanowiłam podnieść się na duchu kolorem. I dokonałam zakupu różowiutkiej włóczki z cekinami i srebrzystościami na nitce. Oj, zaszalałam. W zasadzie ten kolor nie jest specjalnie "mój" (wolę mocniejszą fuksję), ale co mi tam!
Z dwóch motków zrobiłam czapkę, taką na teraz, dzierga się jeszcze szalik, tym samym wzorem, będę miała zestaw. Włóczka, która mnie uwiodła, to Opera LANA GROSSY, w skład której wchodzi 65% bawełny, 25% poliamidu, 5% wiskozy i 5% stanowią cekiny.
Motyw ażurowego warkocza wypatrzyłam w bezpłatnych wzorach na stronie Drops design.
Czapka na ludziu prezentuje się tak. Zaczęłam do moich udziergów doszywać metki z napisem "Hand Made", które od czasu do czasu do moich zamówień dorzucają internetowe sklepy z włóczkami. Noszę się z zamiarem zamówienia metek z moim logo. Tak już się noszę z tym od kilku lat i ...nadal się noszę....
Fajna czapa, na pewno rozświetla ponure, jesienne dni. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń