15 dni trwał remont mojej łazienki. Wszystko poszło sprawnie, remont został ukończony dwa dni przed ustalonym terminem. Wykonawca kompleksowo wykonał prace (zakup wybranych przeze mnie materiałów i urządzeń, zabezpieczenie podłóg i pomieszczeń przed pyłem, skucie starych płytek, przerobienie instalacji hydraulicznej, elektrycznej, położenie nowych kafli, montaż urządzeń, baterii, malowanie futryny drzwiowej, sprzątnięcie łazienki, wywóz gruzu). Przy okazji dokonałam liftingu kuchni ( wymieniłam zlewozmywak i baterię). Najgorsze były pierwsze cztery dni, gdy trwały głośne prace. Poza tym trzeba było się przyzwyczaić do rozgardiaszu w domu. Najtrudniej miał mój mąż, który pracuje zdalnie. Zdarzało się, że wideokonferencje odbywał w samochodzie pod domem :-) .
Remont już poza nami, nareszcie mogę cieszyć się nową łazienką dostosowaną do moich potrzeb. Najbardziej zależało mi na kabinie prysznicowej, której w tej łazience nie miałam oraz na dużej wannie, z której łatwo będzie mi wyjść. Przy okazji sedes i bidet zostały zamontowane wyżej, by łatwiej było z nich wstać. No cóż, z wiekiem człowiek musi bardziej zadbać o swój komfort życia, a po operacji jeszcze nie wróciłam do pełnej sprawności.
Łazienka przed remontem.
Po remoncie.
Pieknie wyszlo. Za moment zapomnisz o rozgardiasxu zwiazanym z remontem, tylko pozostanie radosc z tego jak wygodnie I ladnie mam.
OdpowiedzUsuńMagdalenka