Powstała ekspresowo, w zasadzie z braku innych robótek. Wygrzebałam resztkowe motki, niecały motek czarnego Lace'a od LANG YARNS (kolor 004), dwa motki czarnego Mohair Luxe Lame również od LANG YARNS (kolor 004), do tego dorzuciłam 3 motki włóczki Vega od LANA GATTO (kolor 9386 czarny ze srebrnymi cekinami).
Powstała chusta w kształcie półksiężyca, dziergałam ściegiem dżersejowym. Na dole dodałam dwie sekwencje ażurowych listków. Chusta wyszła spora, baaardzo mocno karnawałowa. Początkowo połączyłam cekiny z włóczką Lace, a gdy wyrobiłam motek, w dalszej części połączyłam cekiny z Mohair Luxe Lame.
Zwykle, mniej więcej o tej porze, wyjeżdżamy z mężem na tygodniowy turnus sanatoryjny, aby podreperować swoje zdrowie i zrelaksować się. W tym roku nie ograniczały mnie ferie zimowe, więc wybraliśmy termin poferyjny w mazowieckim (mąż łatwiej dostał urlop). W ubiegłym roku, ze względu na wiele okoliczności (pandemia, moja operacja, śmierć teścia), nie byliśmy na takim wyjeździe. Teraz się udało. Padło na Ciechocinek i Dom Zdrojowy.
Zadowolona jestem z wyjazdu i zabiegów. Najchętniej korzystałam z basenu solankowego. Po zabiegach codziennie był spacer. Tężnie o tej porze są nieczynne. Dodatkowo w tym roku trwały prace renowacyjne, wymieniano zużyte elementy drewniane oraz tarninę.
Ponieważ w tygodniu naszego pobytu wypadały walentynki, wybraliśmy się z tej okazji do wedlowskiej pijalni czekolady, która znajduje się w zabytkowym budynku Pijalni Wód Mineralnych w Ciechocinku.
Było słodko, walentynkowo...
Miłym akcentem była wizyta córki z rodziną. Dzieci postanowiły pobyć kilka dni w Ciechocinku. Oczywiście największą radość miałam ze spotkania z wnukiem, z którym spacerowaliśmy po parku, pluskaliśmy się w basenie solankowym. Obowiązkowa była wspólna wyprawa do pijalni czekolady!
Szalejące wichury nie ominęły pięknego parku przy głównym deptaku. Żal było patrzeć na wyrwane z korzeniami świerki. Park bardzo ucierpiał, było dużo wiatrołomów. Straż pożarna na pewno przez wiele dni usuwała szkody, nie tylko w parku, ale i w całym Ciechocinku.
Jak był wypoczynek to i lektury, których kilka znowu przeczytałam.
To trzecia seria powieści Joanny Jax, w której poznajemy losy, znanych z poprzednich serii, bohaterów (I seria - "Zemsta i przebaczenie" - 6 części, II seria "Zanim nadejdzie jutro"- 3 części).
Tytuł tej serii to "Prawda zapisana w popiołach".
7. "Milczenie aniołów"
8. "Krzyk zagubionych serc"
9. "Śpiew bezimiennych dusz"
W pierwszej części bohaterowie zmagają się z szarą i trudną codziennością lat pięćdziesiątych. Próbują uporać się z wojennymi traumami i żyć dalej. Nie jest to łatwe w tamtych. Bohaterowie mają różne poglądy na sytuację polityczną w kraju. Powoduje to różne napięcia i nieporozumienia. Często, wbrew swojej woli, zostają uwikłani we współpracę z UB.
W kolejnej części w polityce nadchodzi odwilż, gomułkowska "mała stabilizacja". Jednak nie wszystko się stabilizuje. Bohaterowie nadal przeżywają trudne momenty, popełniają błędy, których konsekwencje będą ciągnąc się za nimi wiele lat. Nadchodzi rok 1968 - zdjęcie "Dziadów" Dejmka z afisza, wydarzenia marcowe, inwazja wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji, nagonka antysemicka. Te wydarzenia bezpośrednio lub pośrednio wpływają na losy bohaterów.
Trzecia część dzieje się na przełomie lat 60-tych i 70-tych ubiegłego stulecia. W tle rozgrywają się ważne wydarzenia mające wpływ na życie bohaterów powieści - izraelsko-arabska wojna sześciodniowa, zamieszki studentów Paryżu, protesty w kraju, Grudzień 1970.
Bardzo lubię książki, których tłem są ważne wydarzenia historyczne. Dlatego bardzo podobają mi się książki Joanny Jax.
Zaczęłam czytać czwartą serię "Duchy minionych lat", która sklada się z czterech części. Na razie mam za sobą tom 1.
10. "Wiosenne przebudzenie" - w Polsce nastaje era Gierka, ludzie mają nadzieję na lepsze życie, łatwiej można wyjechać za granicę. Chociaż nie wszystkim jest to pisane. I znowu w tle ważne wydarzenia historyczne. Odbywają się Igrzyska Olimpijskie w Monachium, gdzie dochodzi do zamachu na izraelskich sportowców. Część bohaterów bierze udział w tych wydarzeniach. Dorasta kolejne pokolenie i powoli wchodzi w dorosłe życie. Nadal wydarzenia z czasów wojny kładą się cieniem na losach bohaterów.
11. "Dwie lewe ręce" - Olga Rudnicka
To zabawna opowieść o byłej bibliotekarce robiącej karierę jako detektyw. Kiedyś przeczytałam pierwszą książkę o przygodach Matyldy Dominiczak ("Oddaj albo giń!"). Ta książka jest już kolejna z serii. Zabawna i lekka w czytaniu.
12. "Telefonistki z ulicy Próżnej" Weroniki Wierzchowska (audiobook). Ta powieść przenosi nas na koniec XIX wieku do Warszawy. To era technologicznego postępu - pojawia się elektryczność, fonograf i telefon, rozwija się psychoanaliza. Główna bohaterka to telefonistka, która pracuje w pierwszej centrali telefonicznej w Warszawie - Hanka - dziewczyna o cudownym głosie, jednak bardzo przeciętnej urody. Pewna podsłuchana z nudów nocna rozmowa jest początkiem fascynujących wydarzeń w życiu kobiety. To kryminał retro, pełen humorystycznych scen.
Na drutach przeróbka. NIESTETY podfilcowałam sobie w praniu tę
bluzeczkę (klik) i zrobiła się przyciasna, przykrótka. Prucie moherowej włóczki z dodatkiem cekinów to mordęga. Nie mówiąc o tym, że wszędzie "fruwały" błękitne koty i leżały srebrne cekiny. To nie jest szlachetna włóczka, więc niezbyt dobrze zniosła prucie. Pomimo tego robię kopię tej samej bluzeczki. Mam nadzieję, że po upraniu i zblokowaniu sweterek będzie prawie tak samo piękny jak poprzednia wersja.
A w moim ogrodzie nieśmiało pojawia się wiosna. Tęsknicie? Ja bardzo tęsknię za słońcem, ciepłymi dniami i chwilami spędzanymi na tarasie.
Wspaniały wyjazd , chusta śliczna :).
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Chusta bardzo elegancka, relaksu w sanatorium trochę zazdroszczę. Czy te śnieżyczki są już tegoroczne? Naprawdę wiosna tuż, tuż...
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Jak najbardziej, przebiśniegi tegoroczne z mojego własnego ogródka.
Usuń