Włóczkę kupiłam ponad rok temu z przeznaczeniem na letnią bluzeczkę. Leżała i czekała na swój czas. I ten właśnie nadszedł. Postanowiłam zrobić bluzkę na bazie kwadratu z mandalą pośrodku. Podejść było kilka, bo wzory kwadratów, które mi się podobały były zbyt ażurowe. Znalazłam w końcu taki, który nie odkrywa za dużo. Mówię tu o małym kwadracie, który jest centralnym punktem bluzki, reszta to totalna improwizacja. Do końca nie wiedziałam jakie będą rękawy, dekolt, wykończenie. W końcu wyszło tak jak widać poniżej. Z efektu jestem zadowolona.
Viscoza 2 motki po 1200m, kolor brudny róż od www.kokonki.pl, szydełko 3,0
Przeczytałam/wysłuchałam:
27. " Pierwsza dama. Jolanta Kwaśniewska w rozmowie z Emilią Padoł" - świetnie się czyta.
Prezydentowa to kobieta z ogromną klasą, jest sobą, bardzo naturalna, nikogo nie udaje. Książkę
"połknęłam" w dwa dni. Nie ma porównania do biografii Michelle Obamy, którą ciężko mi się
czytało, było w niej wiele zadęcia. To nie znaczy, ze Michelle Obama taka jest, jednak książka była sztywna i momentami wręcz nudna. W przeciwieństwie do książki o Jolancie Kwaśniewskiej.
28. Seria "Matki Rzeszy. Sekretny dom" t.1 - Sabina Waszut - książka przedstawiająca historię Ruth, młodej Niemki, która trafia do jednego z domów w ramach akcji Lebensborn. Tam poznaje również
mroczną stronę tego programu.
Dobrze wyszła bluzeczka, gratuluję. Pozdrawiam, maria2
OdpowiedzUsuńBluzeczka oryginalna i niezwykła. Ślicznie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńExtra ta bluzka. Wysmakowana, jeśli można tak powiedzieć o bluzce ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna wyszła. Piękny kolor i ciekawy wzór. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń